poniedziałek, 1 września 2008

DRUGIE URODZINKI BARTOSZA




Posted by Picasa

Moje dwie urodzinowe świeczki przy wydatnej pomocy rodziców zdmuchnąłem u dziadków w Raciborzu.Na dalsze świętowanie podwiesiłem się do urodzin babci Halinki, które dziadek zafundował jej w Gołębiewskim w Wiśle. Zanim zaokrętowaliśmy sie w hotelu zdobyłem Równicę i wykąpałem się w fontannie na Rynku w Wiśle. To był wstęp do 3 dniowego moczenia się w dziesiątkach przeróżnych basenach.W końcu miałem dosyć, myślę że ciocia Magda też, zwłaszcza tego biegania w miejscu,więc pojechaliśmy odwiedzić księstwo von Pless w Pszczynie, bo w maju byliśmy u nich w Książu.Przed powrotem do domu posililiśmy się w stołówce znów nad wodą. To już wszystko co podyktowałem babci, która wciąż jeszcze pisze lepiej niż ja.
P.S
Nawiązałem kontakt z koncertującym w hotelu muzykiem.

Brak komentarzy: