grając Bartoszowi do snu na harmonijce przyplątał mi się motyw, z serialu, kiedyś granego w TVP, "Północ-Południe" - najbardziej lubiłem czołówkę z tym kawałkiem symfonicznej melodii... pewnie bardziej znany motyw tego autora (Bill Conti) to theme z Dynastii, ale dla mnie, jeśli chodzi o mydlane opery, ten zawsze będzie najlepszy...
heh, czego to ludzie nie oglądali, jak nic innego w TV nie było :)
czwartek, 26 lipca 2007
lepsze niż Dynastia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Widzisz, że nie można wszystkiego całkowicie potępiać w czambuł, sam stwierdzasz iż muzyczka niezła i wierz mi - nie tylko. Nie każda twórczość miła dla oka lub ucha musi być absolutnie arcydziełem a przyjemnie z nią obcować. Poza tym w czasach siermiężnej TV chciało się migotliwego Hollywood.
Prześlij komentarz