poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Chór Narzekań Mieszkańców Wrocławia

słyszałem o tym, ale inaczej to sobie wyobrażałem - zaskoczyło mnie pozytywnie... a tak się już orientuję w lokalnej kulturze, że rozpoznałem "dyrygenta" - Konrad Imiela :)

1 komentarz:

Halina Kopel pisze...

Jak dobrze,że znowu przybliżyłeś mi Świat, teraz wiem, że chór narzekań nie jest ani głupi tekstowo ani nie do słuchania muzycznie. Ciekawa jeszcze jedna forma wyrażania odczuć i doznań człowieka, a właściwie wielu ludzi, więcej niż w danej chwili koncertuje i to już jest rodzaj sztuki.